Skoro to ostatnie dni kiedy mogę się wyspać, to trzeba to wykorzystać. Dziś dowiedziałam się, że od wtorku pobudkę codziennie mam ok 4.30 i jeszcze to chyba do mnie tak na prawdę nie dotarło.
Jesienne i zimowe wieczory są idealne do leżenia w łóżku z dobrą książką i herbatą. I mimo, że jeszcze jest ciepło to dzisiejszy deszczowy wieczór spędziłam z książką. Jeśli coś mnie wciągnie to czasami siedzę całą noc, nie mogąc doczekać się zakończenia. Staram się być na bieżąco z nowościami i wciąż uzupełniam moje zbiory. Z tego co widziałam, z przeprowadzanych statystyk wynika, że w ogóle nie czytamy, ani nie kupujemy książek, ale w sumie nie dziwi mnie to patrząc na ich ceny. Mnie to jednak nie odstrasza aż tak bardzo, żeby ich nie kupować. Mam nadzieję, że kiedyś będę mieć swoją własną biblioteczkę w domu :) A co dziś czytałam zanim zaczęłam pisać?...
`Ukryte - Kimberly Derting- czytałam ją już kiedyś, ale to jest książka do której lubię wracać. Najbardziej chyba lubię te z półki: paranormal romance, więc tego w mojej kolekcji jest najwięcej. Kiedyś może pokażę coś jeszcze, ale teraz mogę polecić tę książkę- komuś kto lubi ten typ :)
W sumie miałam dzisiaj pisać o czymś innym, ale to zostawię już na kiedyś...
No i zostały jeszcze zdjęcia z wczorajszego wyjścia i moje najnowsze koturny, w których zakochałam się od pierwszego wejrzenia <3
Buty - www.deezee.pl
Bransoletka/zegarek -www.edibazzar.pl
Bluzka - nn
Legginsy- Terranova
Parka - Diverse