wtorek, 30 kwietnia 2013

`Zmiany?!

Hmmm... Nie każda zmiana jest dobra i tej też nie zaliczam do najlepszych. Mowa tu o prawdopodobnym usunięciu od 1 lipca obserwacji przez GFC.
Aby nie stracić waszych blogów pozostaje mi polubienie waszych FanPage na FB i import mojej obserwowanej listy blogów na Bloglovin, choć przyznam się, że do tego drugiego jeszcze nie jestem przekonana (pewnie z czasem się przyzwyczaję).
Sam import wydawał mi się czarną magią, ale skoro ja sobie za pierwszym razem poradziłam, to wy na pewno też ;)

Na samym początku trzeba utworzyć archiwum obserwowanych przez nas blogów - wystarczy wejść na stronkę google.com/takeout/ i postępować wg wskazówek:

Czekamy, aż archiwum się utworzy i w tym czasie możemy przejść na stronkę Bloglovin (oczywiście musimy założyć tam konto). Po jego założeniu wchodzimy w ustawienia (w prawym górnym rogu):
Na dole strony pod "Other" wybieramy:
Ostatnim naszym krokiem jest zezwolenie na dostęp i czekamy na efekty ;) !

Trochę chaotycznie mi to wyszło, ale w tłumaczeniu nie jestem najlepsza. Jeśli nadal chcecie być na bieżąco z moimi wpisami, zapraszam do polubienia mojego FBBloglovin.





Follow on Bloglovin

Follow on Bloglovin

środa, 24 kwietnia 2013

`Spring



Tyle mnie nie było, że być może już o mnie zapomnieliście. Muszę zacząć nadrabiać zaległości skoro na dworze taka piękna pogoda <3 Zostawiam was z zestawem, w którym dominują dwa kolory – mięta i beż. Jak dla mnie ostatnio to standardowe połączenie ;)

 
Tenisówki- www.czasnabuty.pl
Naszyjnik/bransoletka - www.iloko.pl
Spodnie – Zara
Sweter – House

sobota, 13 kwietnia 2013

`Red Lipstick

Na co dzień wystarcza mi bezbarwny błyszczyk lub pomadka, ale marzyła mi się też od jakiegoś czasu czerwona szminka.Do jej zakupu nie byłam przekonana, ale kiedy zobaczyłam tą czerwień z Rimmel'a wiedziałam, że pora sprawdzić czy będzie mi pasowała. Ahhhh! Długo się utrzymuje, usta są matowe ale nie przesuszone, kolor jest piękny.... Ale.... No właśnie - jak zwykle mam jakieś "ale". Nie jest to mój kolor i chyba się do niego nie przekonam, bo czuję się jak mała pyzata dziewczynka próbująca kosmetyki mamy. Na ulicy za bardzo rzucałabym się w oczy, a nie lubię przechodniów dziwnie się na mnie patrzących. Jednak jeśli ktoś szuka mocnej i  głębokiej czerwieni to szminkę z kolekcji Kate Moss jak najbardziej polecam.

Uczę się też robienia kreski czarnym kremowym eyelinerem E.L.F. , mam nadzieję, że moje ćwiczenia przyniosą w końcu wymarzone efekty. Nie wiedziałam czego się po nim spodziewać, jak z konsystencją itp. Na tą chwilę mogę powiedzieć, że bardzo dobrze się nakłada, choć myślałam, że będzie rzadszy. Zmieniłam też pędzelek, bo ten z zestawu jak dla mnie za krótki i przez to mniej poręczny. Używałam nowego pędzla Hakuro H85.


sobota, 6 kwietnia 2013

`Kosmetycznie: Sleek, E.L.F, Hakuro



Niedawno zaczęłam przywiązywać więcej uwagi do kosmetyków, a to za sprawą filmików kilku vlogerek, które oglądam ;) Zaczynałam od samego tuszu, później doszła kredka, następnie puder transparentny i róż do policzków, ostatnio jeszcze podkład. Rzadko sięgałam po coś bardziej kolorowego i postanowiłam to zmienić. Pokażę Wam moje ostatnie zamówienie z MINTI SHOP.  Już od jakiegoś czasu przymierzałam się do zakupu paletki Sleek au naturel, aż w końcu kupiłam i jestem bardzo zadowolona ;)! Jest cudowna, ma piękne naturalne kolory i chyba dołączy do grona moich ulubionych kosmetyków. Miłym zaskoczeniem dla mnie była paleta aqua collection Lagoon, której się nie spodziewałam <3  Jej kolorki przywołują mi na myśl lato i na pewno makijaże z jej udziałem pojawią się wkrótce. 

Cztery rzeczy z e.l.f. których byłam ciekawa to zestaw dostylizacji brwi (kolor Medium), szablony, baza pod cienie (Sheer 7501) i czarny kremowy eyeliner. Pędzle Hakuro? Dużo dobrego o nich słyszałam i nie zawiodłam się jak na razie, a w dotyku są tak cudowne, że nie można tego nawet opisać. W najbliższym czasie pojawią się na pewno bardziej szczegółowe opisy wybranych kosmetyków, ale najpierw muszę się z nimi lepiej zapoznać. Nie chcę od razu stwierdzić, że wszystko jest idealne, jeśli za jakieś 2-3 tygodnie może się okazać, że tak nie jest.  W najbliższym czasie można się też spodziewać wpisu o moich ulubionych kosmetykach na co dzień, ale poczekam z tym jeszcze trochę, bo chyba do listy dołączy kilka rzeczy z tego zamówienia;)