`Ćwieki

Mam nadzieję, że to ostatnie zdjęcia na których widać jeszcze śnieg.  Dzisiaj pierwszy raz poczułam, że zbliża się wiosna, a rano słychać było nawet śpiew ptaków. Mam już dość czapek, szalików, zimowych kurtek i trzęsienia się z zimna na przystankach w drodze na uczelnię. Nie mogę doczekać się dni kiedy będzie można wyjść tylko w samym sweterku. Dziś już widziałam parę osób ubranych w bluzy, no ale bez przesady wcale nie było ciepło. Poczekajcie z tym jeszcze trochę! :D 

Wracam do pisania jakże ciekawych projektów - to dopiero początek semestru, a już mam masę roboty. Najchętniej wieczór ten spędziłabym z książką, bo mam jeszcze kilka nieprzeczytanych, ale dzisiaj nie było mi to dane.

Torebka - www.verostilo.com

`Mint

3 ulubione kolory na chwilę obecną?
-mięta
-beż
-szary
I moim jednym z ostatnich zakupów były właśnie miętowe trampki - dodatkowo skusiła mnie ich cena.  Przyznaję szczerze, że nigdy nie przepadałam za zwykłymi trampkami, ale te po prostu wydają mi się idealne na wiosenne spacery po parku ;)! Z początku chciałam białe, ale znam siebie i swoje możliwości - dlatego wiem jak wyglądałyby po pierwszym powrocie do domu. Teraz myślę jeszcze nad innym kolorem, bo wybór jest spory.
Na maila dostałam już kilkanaście wiadomości o wiek. Nie- nie mam 16, ani 18 lat. Od paru lat nie mam już nawet końcówki -naście. W lipcu kończę 23 ;)

Buty

Zegarek - www.edibazzar.pl

Sweter - Mohito

Legginsy - Tally Weijl

`Pink sweater

Dziś chciałam się was spytać: co sądzicie o różowych ubraniach? Nosicie? Czy za bardzo kolor rzuca się w oczy. Ja lubię delikatny, pudrowy róż, albo neonowy,  a mimo to w takich kolorach nie mam za wiele ubrań. Moja szafa wypełniona jest stonowanymi kolorami, ale pora na małą odmianę. Teraz szukam jeszcze kilku par kolorowych spodni.

Kiedy ostatnio wybrałam się na zakupy, nie mogłam się oprzeć temu sweterkowi z działu dziecięcego H&M. I mimo, że rzadko noszę coś innego niż brąz, czerń i beż –ten sweterek od razu mnie zauroczył. A jego cena? Hmmm.. 10zł z 79,90! :)

 Sweter - H&M

`E.L.F.

Dziś pokażę wam moje MUST HAVE kosmetyczne  E.L.F. Miałam już parę produktów z tej firmy i byłam nimi zachwycona. Są w dość przystępnej cenie, ale jak dla mnie ich jakość jest bardzo dobra. Poza tym podoba mi się ich minimalizm jeśli chodzi  o opakowania – głównie biała i czarna klasyka. Chcę uzupełnić moje zapasy, bo ostatnio skupiłam się na ubraniach.

1. Zestaw do stylizacji brwi

2. Bronzer: Warm Bronzer

3. Szminka: Fearless

4. Szminka: Nostalgic

5. Lakier: Mint Cream

6. Lakier: Smoky Brown

7. Pojemnik na pędzle

8. Wodoodporny eyeliner w pisaku: Midnight

9. Cienie: Smoky

10. Kremowy eyeliner

11. Szampon do pędzli

12. Tusz do rzęs

13. Bronzer: Matte Bronze

Miałyście już styczność z kosmetykami E.L.F? Lubicie? A może coś was zawiodło? :) Chętnie dowiem się co z tej firmy jeszcze warto kupić.
Ps.  Jest mi bardzo miło, że dostałam już od was tyle maili. W wielu powtarzają się pytania, np. o wiek, jak dbam o włosy i co polecam, jakich używam kosmetyków, a nawet o książki w mojej kolekcji. Być może od następnych postów postaram się więcej pisać o sobie;) Jest coś jeszcze o czym powinnam napisać?

`Eskimo

Myślałam, że w ferie nadrobię zaległości, ale cierpię na brak fotografa. A mimo, że śniegu nie ma już tyle - mróz zaczyna mnie dobijać. Wszystko jest ostatnio przeciwko mnie, więc na prawdę mam nadzieję, że w tym roku to nie zima nas zaskoczy, a wiosna. Wielki futrzasty kaptur kurtki kojarzy mi się z eskimosem, stąd taki tytuł ;) Jeszcze niedawno nie przepadałam za kolorem czerwonym, ale u mnie to się zmienia jak w kalejdoskopie.

Na wieczór zaplanowałam sobie nadrobienie serialowych zaległości, więc zostawiam was z dzisiejszymi zdjęciami, a ja idę robić herbatę i zabieram się za oglądanie Beauty & the Beast.

Kurtka - Bershka

Komin - House

Mizensa - www.etorebka.pl

Spodnie / Buty - nn

`I love shoes

Kto zajrzał tu choć parę razy na pewno wie już o mojej miłości do butów. Dawno nie kupowałam już płaskich, więc nadeszła pora na kolczaste trampki <3
Urzekły mnie gdy je tylko zobaczyłam i wiedziałam, że będą moje. Zastanawiałam się, czy zamek z boku to tylko atrapa - ale nie - jest to ułatwienie dla tak leniwych osób jak ja :D - nie trzeba za każdym razem ich zawiązywać - wystarczy zapiąć zamek. Postanowiłam zostawić je sobie na wiosnę, bo jak teraz śnieg lub błoto, to szybko mi się zniszczą. Tak więc pora na robienie zapasów wiosennych :))! A wy już kupiłyście coś z myślą o wiośnie?

Buty - www.sequinshoes.pl