Zawsze, gdy rano zapomnę zegarka czuję się tak, jakby mi czegoś brakowało. Co 5 minut potrafię patrzeć na rękę i okazuje się, że nic na niej nie ma. Zegarki Daniel Wellington już dawno urzekły mnie swoim klasycznym i prostym wyglądem i zapragnęłam mieć chociaż jeden, ale gdy zobaczyłam ten - wiedziałam, że na jednym się nie skończy. Jest idealnym dodatkiem do wszystkiego. A jak Wam się podoba? :)
Ten post już raz dodałam, niestety ostatnio mam jakieś problemy z bloggerem i kiedy chciałam zaakceptować komentarze wychodził jakiś błąd :/ Mam nadzieję, że tym razem nie będzie tego problemu.
Śliczny, klasyczne sa najlepsze, bo do większości rzeczy pasują
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie na bloga ;) www.ilonastejbach.blogspot.com
Jeśli obserwujesz? Napisz, a na pewno z miłą chęcią zrobię to samo ;)
świetny zegarek!
OdpowiedzUsuńobserwujemy?:)
Klasyczny, bardzo elegancki ;-)
OdpowiedzUsuńpiękny zegarek! ;)
OdpowiedzUsuńCudowny zegarek!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny ;) . Mi natomiast wystarczy zegarek w telefonie!
OdpowiedzUsuńElegancki, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :*
Super, chciałbym taki, może kiedyś się skusze:D
OdpowiedzUsuńbardzo ladna klasyczna rzecz <3
OdpowiedzUsuńświetny gust :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się.
Pozdrawiam z gorącej Francji i zapraszam http://passionetdelamode.blogspot.fr/2013/10/bottes-avec-une-pointe-dargent.html
uwielbiam ten zegarek, na żywo jeszcze piękniejszy <3
OdpowiedzUsuńNie w moim guście, ale podobają mi się cyrkonie :)
OdpowiedzUsuńświetny zegarek :))
OdpowiedzUsuńśliczny, klasyka najlepsza:)
OdpowiedzUsuńPudelko jest przepiekne! Zegarek- wiadomo, klasyka nigdy nie wyjdzie z mody. Osobiscie nie przepadam za noszeniem zegarkow.
OdpowiedzUsuń